Jak wyostrzyć swoją koncentrację na treningu/meczu ?
- Alan Majerski
- 23 sty 2020
- 6 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 29 sie 2020
Cały czas który spędzamy w ciągu dnia na chodzeniu do szkoły, trenowaniu umiejętności, pracowaniu, tworzeniu, trenowaniu ciała - najważniejsze są skupienie i koncentracja. To jak bardzo potrafisz wyostrzyć swoją koncentracje na zadaniu i na czym się koncentrujesz determinuje w Twojej dziedzinie sukces lub porażkę.
A to wszystko prowadzi nas do braku emocjonalności, bo kiedy się emocjonujesz zaczynasz się koncentrować na elementach które nie mają znaczenia. Jeżeli chcesz stać się prawdziwe bezkonkurencyjny musisz koncentrować się tylko na tym co w sobie kontrolujesz, musisz wejść do strefy.
,,STREFA":
*WIZUALIZACJA Wyobraź to sobie:
Mecz ligi mistrzów godzina 20:45 wraz z swoją drużyną walczycie o finał Ligi Mistrzów, ostatnia przemowa trenera i wychodzisz na boisko, słyszysz tylko bicie swojego serca i ten podpowiadający cichy głos który mówi ,,zrób to, zrób to" Kontrolujesz wszystko podejście do rozgrzewki, rytuały, jesteś sam w swoim małym świecie który wcześniej zaprojektowałeś, żeby dojść do tego miejsca. Pamiętaj jesteś w strefie więc zero EMOCJI, czujesz tylko gotowość na to co za chwile nastąpi, bo wiesz że jesteś w 100% przygotowany na zwycięstwo. Dramatyzowanie i chaos zostawiasz innym, jesteś głęboko wyciszony nie czujesz strachu, emocji i robisz to co do Ciebie należy, totalnie nic nie może na Ciebie wpłynąć.
To jest właśnie stan flow, strefa - która prowadzi do wyostrzenia koncentracji. Ale sama wizualizacja nie wystarczy, żeby wejść w ten głęboki stan wyciszenia.. A więc ?
Dźwignia przenosząca do strefy:
Chciałbym Ci dać magiczny sposób na to, żebyś się tam znalazł i osiągał maksimum z każdego treningu i meczu, ale niestety musisz sam to odnaleźć. Znajduje się to bardzo głęboko w Tobie, jeżeli tego nie masz zostało to tam schowane przez osoby które wmawiały Ci ograniczenia, zacząłeś się skupiać na tym czego nie możesz osiągnąć, zamiast na tym co muszę zrobić, żeby to osiągnąć. Kiedy już w końcu zostawisz za sobą ten bagaż ograniczeń innych to wchodzisz do strefy, kontrolujesz swój strach. Bez tego działasz tak jakbyś chciał rozpalić ogień dwoma kamieniami, głęboko czując że nie da się tego zrobić, bo ktoś tak powiedział.. ocierasz je zbyt lekko, nie angażujesz się w to przez co wydobywa się sporo iskier, ale nie rozpala się ogień. Tak samo jest w przypadku ograniczeń w naszej głowie, nie rozpalisz ognia kiedy w Twojej głowie są ciągłe myśli ,, jesteś za stary" ,, nie masz odpowiedniej techniki" ,, jesteś za wolny" ,,nie masz predyspozycji do gry w piłkę" ... Pozwalasz aby to inni przyciskali Twoje przyciski, a strefa należy tylko do Ciebie! Zostaw opinię innych i rozpal w sobie ogień, nie tylko iskrę.
“Jeśli celujesz w bycie najlepszym w swoich fachu, nie możesz przejmować się tym, że twoje działania mogą zmartwić parę osób albo zastanawiać się co inni sobie o tobie pomyślą. Mówiąc inaczej, wszelkie emocje idą na bok a pozostaje ci robienie tego co trzeba by być tam gdzie chcesz. Samolubność? Być może. Egocentryzm? Zdecydowanie!” - Tim Grover
Musisz dowiedzieć się co Cię napędza poprzez szukanie sposobów, ja przedstawię Ci rytuały które ja stosuję żeby przestać się emocjonować i dodam kilka na które wpadłem podczas pisania tego posta:
“W trakcie, przed treningiem, meczem masz nie myśleć o niczym. A jeśli już musisz o czymś myśleć, niech to będzie pozytywne. Masz być chłodny i zrelaksowany, dokładnie taki jakim byłeś nim wszyscy wkoło zaczęli cię zmieniać. Kiedy jesteś mentalnie we właściwym miejscu, ZAWSZE pojawia się uśmiech.”



Taki rytuał może zapewnić odrzucenie wszystkich zbędnych emocji, poczucie wdzięczności i radości, a później stuprocentowe skupienie się na tym co należy zrobić! Gdy tylko zaczyna się część główna treningu, jest pierwszy gwizdek na meczu wyłączasz wszystko poza misją zwyciężania w każdej minucie. Kiedy jednak czuł byś paraliżujący stres nadal to dodatkowo przed każdym meczem, gierką mów sobie w głowie ‘Skoro ja się obawiam to jak muszą bać się moi przeciwnicy przecież mierzą się ze mną ? I nie to nie jest arogancja, a pewność siebie która daję Ci energię, a nie emocje.
WSZYSTKO SPROWADZA SIĘ DO EMOCJI:
Wystarczy popatrzyć na zawodników TOP poziom Zlatan Ibrahimovic, Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Neymar, Mbappe, Frenkie De Jong wszyscy spokojni nie okazujący emocji, pozytywni i optymistycznie patrzący na to co się dzieje. Dlaczego ? Bo w swoich głowach są najlepsi. Nie musisz grać na Top poziomie, żeby w swojej głowie uważać się za najlepszego, jesteś najlepszy dla siebie i tyle, nikogo zdanie więcej Cię nie interesuję.. Będziesz ze sobą do końca życia, więc sam SIEBIE musisz postrzegać jako najlepszego, ZAWSZE, ZAWSZE, ZAWSZE.. Bo gdy tylko przez chwile pomyślisz ,,on jest lepszy odemnie" stracisz piłkę lub będziesz bał się ją odebrać.
“Emocje przekierowują twoje skupienie i stanowią dowód na to, że straciłeś kontrolę. I, ostatecznie, niszczą cały twój występ. Sprawiają, że zastanawiasz się nad tym co czujesz a twoim zadaniem nie jest zastanawianie się, tylko bycie tak przygotowanym, że wchodzisz we flow i robisz swoje skutecznie i z intencją. Co jest niemożliwe, jeśli twój umysł mieli coś innego.”
W mojej głowie jestem najlepszy na świecie - Każdy z nas powinien tak o sobie myśleć. - Cristiano Ronaldo
Koncentracja, zero emocji, pewność siebie, rytuały (kroki, oddech) - radość na zasadzie ,,to ja tu rządzę!"
„Nie potrzebuję trofeum, aby powiedzieć sobie, że jestem najlepszy” - Zlatan Ibrahimovic
Teraz w Twojej głowie powinna pojawić się myśl ,,Nie potrzebuję grać w najlepszych ligach na świecie, aby powiedzieć sobie, że jestem najlepszy"
Czy gdyby Zlatan przez chwile pomyślał ,,co pomyślą inni jak mi się nie uda" trafiłby w piłkę ? On trafił w piłkę i jeszcze do bramki...
Niezależnie od tego, czy jest to mecz towarzyski, punktowy, finałowy lub jakakolwiek gra - gram tak samo. Zawsze staram się być najlepszy, najpierw dla mojego zespołu, dla siebie, dla fanów i starać się wygrywać. - Leo Messi
Warto zobaczyć wszystkie, ale szczególnie tą pamiętną celebrację w której nie okazał żadnych emocji tylko zaprezentował swoją koszulkę 2.22min.
EMOCJE TYLKO ZACHĘCAJĄCE DO PRACY, USPOKOJENIE, SŁOWA BUDUJĄCE - prawdziwi ,,Wymiatacze" poniżej:
Wewnątrz jest widoczne na zewnątrz:
Jesteś w stanie zauważyć, że wewnątrz dzieje się coś co powoduje reakcje na zewnątrz - Poruszasz się w określony sposób, wyglądasz na zdenerwowanego. Twoje spojrzenie ujawnia stres, rozglądasz się na boki zamiast patrzeć na przeciwnika... Wątpisz w siebie, więc inni robią swoje, reagujesz emocjonalnie.. W tym momencie zostajesz wyeliminowany ze swojej GRY. Wychodzisz ze strefy, przestań myśleć!
Ciągłe myślenie i rozmyślanie powoduję, że niszczysz się własnym procesem myśleniowym, wypadasz ze strefy. Za każdy razem kiedy wychodzisz na trening to nie robisz tego dla zabicia czasu lub zachowania pozorów. Robisz to, bo rozumiesz misję ,,po co tu jesteś".. Kiedy nie pracujesz i nie działasz z żądzy osiągania rezultatów, zwycięstw nie jesteś wymiataczem. Wymiataczem jesteś wtedy kiedy wiesz, że musisz pracować bo inaczej przegrasz, nie ma innego wyjścia.
Nigdy nie myślę o grze ani niczego nie wizualizuję. Robię to, co do mnie przychodzi w tym momencie. Instynkt. Zawsze tak było. - Leo Messi
Pomyśl tylko o jednym:
Jedyna myśl przed samym meczem lub rozpoczęciem części głównej treningu która może Ci pomóc rozładować emocje jeszcze bardziej to pomyślenie o osobie dla której nie ma znaczenia ,,czy zdobyłeś jedną bramkę czy dwie" dla niej bez względu na wszystko liczysz się zawsze tak samo. Babcia, mama - każdy z nas ma taką osobę, która bez względu na wszystko będzie nas wspierała. Jeżeli masz dzieci, to dla dzieci również nie liczy się wynik, chcą się po prostu tylko przytulić do swojego tatusia. A więc przed meczem - szybki uścisk, buziak, a potem czas na oderwanie się od wszystkich spraw zewnętrznych, przejmując kontrolę z pełną koncentracją na zadaniach które masz do wykonania.
Gniew, który daje energię:
Jedyną emocję jaką możesz poczuć to gniew. Nie chodzi tu wściekłość której się nie da kontrolować, ani od środka ani od zewnątrz, chodzi o gniew który możesz oswoić i przerobić na energię. To co robi Leo Messi celebrując swoje nazwisko kibicom Realu Madryt, to co robi Cristiano Ronaldo celebrując swoją muskulaturę czy uciszenie kibiców ,,calma, calma" lub Zlatan wzruszający ramionami po zdobyciu niesamowitego gola, jak gdyby nic się nie stało to właściwe danie upustu swojemu kontrolowanemu gniewowi. Spokój, zrównoważenie i przekucie swojego gniewu na wyniki. Pamiętaj jednak, że ta linia jest bardzo cienka, bo jeśli nie kontrolujesz tego gniewu zaczynasz rzucać się z pięściami, kłócisz się z sędziami, patrzysz z wściekłością na innych zawodników, przez co znów stajesz się emocjonalny i wciąż wypadasz ze strefy.. Dobrze wiesz jak później ciężko do niej wrócić.
Energia zamiast emocji:
Rób swoje każdego dnia, żebyś nigdy nie był zależny od otoczenia bądź jakiejkolwiek sytuacji. W przedmeczową noc musisz być w stanie powiedzieć sobie ,,OK, zrobiłem wszystko, by znaleźć się w tym miejscu, jestem gotów! A później możesz cieszyć się wspólnym wieczorem ze znajomymi czy rodziną, najlepiej w towarzystwie osób które dając Ci radość. Dobieraj właściwe osoby, otaczaj się ludźmi dającymi Ci wsparcie, którzy wiedzą czego potrzebujesz i rozumieją, że nie potrafisz dać wiele w zamian. Nie możesz przebywać z ludźmi którzy wciągną Cię w swoje tragedie, zero emocji, zero dodatkowego napięcia bo w chwili gdy zaczynasz mówić ,,zaraz, zaraz mam jutro ważny mecz, nie zawracajcie mi głowy" Znowu zaczynasz MYŚLEĆ i stajesz się emocjonalny. To najgorsze co możesz zrobić!
Na koniec ostatnie przesłanie i podsumowanie:
Masz być spokojny, bo wiesz że poradzisz sobie ze wszystkim, co się wydarzy.. Musisz różnić się od tych którzy ulegają strachowi i nie potrafią kontrolować swoich emocji. Kiedy inni zaczynają się napędzać, ty masz się wycisz i zachować spokój, bo wszystko co emocjonalne prowadzi do osłabienia, pozwalasz emocją przejąć kontrolę nad Twoimi działaniami.
Kiedy światła zaczynają świeć coraz jaśniej, a wokół robi się coraz gorącej, powinieneś czuć się mroczniej i chłodniej, coraz bardziej zagłębiając się w sobie. To twoja strefa! Czysty instynkt. Podążaj za uczuciami i zacznij ufać swoim zmysłom! - Tim Grover
Comments